Przejdź do treści

W jaki sposób terapia może mi pomóc w leczeniu depresji?

Dodane:
W jaki sposób terapia może mi pomóc w leczeniu depresji?

Depresja to poważna choroba (w klasyfikacji chorób jest traktowana jako tzw. zaburzenie nastroju), która, nieleczona, może nawet prowadzić do śmierci. Niestety w dzisiejszym świecie staje się prawdziwą plagą. Chorują na nią dorośli, młodzież i dzieci.

Praktyka pokazuje, że najlepsze wyniki w leczeniu depresji osiąga się łącząc leczenie psychiatryczne (diagnoza plus ewentualna farmakoterapia i wizyty kontrolne) z psychoterapią.

Psychiatra ocenia stan zdrowia pacjenta i na tej podstawie przepisuje bądź nie, leki przeciwdepresyjne. Trzeba jednak pamiętać, że farmakoterapia działa jedynie na objaw choroby, pozwalając obniżyć towarzyszące depresji napięcie, lęk, normując cykl snu i czuwania, dzięki czemu pacjent może normalnie funkcjonować. Jednak farmakoterapia nie może trwać w nieskończoność. I tu wkracza psychoterapia.

To, co jest zniekształcone i przez to dysfunkcyjne u osób zmagających się z depresją, to sposób myślenia o sobie, otaczającym świecie i przyszłości - „Do niczego się nie nadaję”; „Wszystko, czego się dotknę jest porażką”; „Nikt mnie nie lubi”; „Jestem nudna/y i nieinteresujący/a”; „Życie nie ma sensu”; „Ludzie są z okrutni i myślą tylko o sobie”. Negatywnemu myśleniu towarzyszy obniżony nastrój, który utrzymuje się co najmniej kilka tygodni. To może być smutek, lęk ale i nierzadko rozdrażnienie czy złość. U nastolatków depresja przyjmuje często właśnie postać złości, przez co trudno jest rodzicom powiązać zachowanie dziecka z symptomami choroby.

W psychoterapii z depresją pracuje się na kilku różnych poziomach. Poniżej pokrótce wymienię kilka, które uważam, pełnią najważniejszą rolę w procesie zdrowienia osoby cierpiącej na depresję:

  1. Rozpoznawanie zniekształconego myślenia klienta na temat siebie, innych i świata oraz budowanie realnego obrazu siebie - Klient z pomocą terapeuty próbuje uchwycić momenty, w których zniekształca widzenie i rozumienie siebie i świata. Jest przez terapeutę zachęcany, by aktywnie szukać w swoich życiowych doświadczeniach zasobów i kompetencji oraz obszarów, które warto byłoby wzmacniać. Na tej podstawie jest w stanie budować zdrowy obraz siebie i świata – czyli realny, bo oparty na rzeczywistych doświadczeniach, a nie na wyobrażeniach. Terapeuta w kontakcie z klientem pełni niejako rolę lustra, w którym klient może dostrzec wyparte przez chorobę aspekty swojej osobowości.
  2. Rozpoznawanie obszarów w życiu klienta, które są dla niego źródłem cierpienia i przewlekłego stresu - Na sesjach terapeutyczny klient wraz z terapeutą poszukują przyczyn, które mogły stanowić element spustowy dla depresji. Wspólnie przyglądają się sytuacji życiowej klienta, by rozpoznać obszary dysharmonii. Samotność, trwanie w niszczącej relacja, niemożność nawiązania trwałych i bliskich relacji, niesatysfakcjonująca praca, trudności w pracy, brak wsparcia ze strony najbliższych, nieprzepracowane kryzysy życiowe, ciężka choroba - to niektóre z przyczyn mogących doprowadzać do przewlekłego stresu i skutkować depresją. Rozpoznanie powodów przewlekłego stresu daje szansę na dokonanie potrzebnych zmian.
  3. Stopniowe wprowadzanie zmian – najpierw w gabinecie terapeutycznym, a następnie w życiu codziennym - W psychoterapii humanistyczno-egzystencjalnej Gestalt, którą praktykuję, mówimy, że depresja to inaczej - wycofana złość. Przez złość rozumiemy tu życiodajną energię potrzebną do działania, sięgania po rzeczy nam potrzebne, bez lęku i wstydu, do obrony naszych osobistych granic, do wyrażenia sprzeciwu wobec krzywdzących nas i naszych bliskich sytuacji. Złość jest paliwem do powiedzenia takich zdań, jak: „Nie zgadzam się, by tak źle się czuć”; „Nie zgadzam się na bycie tak źle traktowaną”, „Chcę wreszcie przestać cierpieć”; „Chcę realizować moje cele”; „Chcę marzyć”; „Chcę odkrywać, co mnie w życiu ciekawi”, „Chcę znów być spontaniczny/a”. W gabinecie proacujemy nad przywracaniem kontaktu klienta ze swoją złością. Ćwiczymy komunikowanie się z bliskimi w sposób bezpieczny i zrozumiały – bez wzajemnego krzywdzenia, oceniania, atakowania, czy wycofywania się z relacji, z poszanowaniem wzajemnych odmienności. Pierwszą relacją, na której klient może przećwiczyć zmianę w komunikowaniu się, jest relacja z terapeutą.
  4. Wsparciem dla ćwiczenia nowych umiejętności komunikowania się ze światem są tzw. dzienniczki i zadania domowe. Zachęcamy klienta, by monitorował swój nastrój i towarzyszące mu myśli, zwracając szczególną uwagę na kontekst sytuacyjny. W ten sposób klientowi może być łatwiej wychwycić te sytuacje, które pogarszają jego nastrój, dzięki czemu może świadomie dążyć do zmiany swojego funkcjonowania na lepsze.
  5. Budowanie siatki wsparcia dla siebie – w gabinecie terapeutycznym obalamy mity, że o sile człowieka świadczy jego samowystarczalność i nieproszenie o pomoc. Nic bardziej błędnego. W czasie terapii pomagamy klientowi rozpoznawać obszary, w których jego zasoby mogą nie być wystarczające i przez to może potrzebować pomocy.

Ewa Kamińska

Certyfikowana psychoterapeutka Gestalt